www.dwanascie.fora.pl

Marysia

Czekam na pomysly. Od razu wybierzemy cos na sierpien jako ze okres wakacyjny sprzyja lenistwu. Na propozycje czekam do 19 czerwca.

Marysia

Ok, jako, ze nikt nic nie zglosil to decyzje podejmuje ja:

Lipiec: broszka [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Sierpien: cos ze swetra [link widoczny dla zalogowanych]

anita

fajne propozycje,właśnie zauważyłam,ze nam coś przycichło tutaj

ja bym zaproponowała jeszcze na wrzesień piórnik /kosmetyczkę

jm

A co z tymi kapciami? Miały być kapcie, czekam i czekam, a tu nic:(
W lipcu to dla mnie nie wyzwanie, bo broszki często robię Smile

Może wyznaczę sobie, że w lipcu zrobię... hmm 4 broszki? Na każdy tydzień? A może na każdy dzień? To byłoby dopiero wyzwanie:)

barbaratoja

Cicho siedziałam, bo mam zaległość czerwcową;-(
Zmogło mnie choróbsko.
Broszki - ekstra
Sweter - lelenia na pewno nie zrobię, ale np torebkę , to już szybciej, widziałam też gdzieś otulacz na druty z rękawa ze ściągaczem
Wrzesień - piórnik, to coś jak organizer, ale fajnie, kosmetyczek też zawsze za mało
Kapcie, też świetny pomysł
Gdyby to przeczytał mój ślubny nie uwierzyłby,że to moje słowa, za zgodna tu jestem Wink

))

Marysia

Jestem jak najbardziej za piornikiem/kosmetycza we wrzesniu. Zaraz to zapisze w osobnym watku.

Broszeke specjalnie na lipiec wymyslilam, bo z tym roboty nie wiele i mozna dlubac siedzac na ogrodku.

Tych papci to sie troche boje. No w sumie nie boje, ale nie bardzo mam ochote, bo ja po domu chodze w butach, a reszta rodziny na bosaka (ku przerazeniu mojej mamy). Za chiny ich do papci nie moge zmusic. Dlatego wiec dla mnie te papcie to by byla sztuka dla sztuki. Natomiast jesli wiecej osob ma na nie ochote to mozemy zrobic sobie na nie wyzwanie.

barbaratoja

Ja w kapciach tez nie chodzę, bo jeden musiałby być na obcasie, ale zawsze można komuś podarować. Wink

Elżusia

A mnie pasowałyby kapcie ,bo kiedyś zaczęłam na drutach i leży taki bidak jeden i to niedokończony.Natomiast " coś ze swetra" to chyba ..... udam że mnie tutaj niema -nic mi nie przychodzi do głowy.

Marysia

anita

nie ma co udawac :] tutaj cały blog recyklingowo-swetrowy [link widoczny dla zalogowanych]

a tu nasze piaskownicowe wyzwanie [link widoczny dla zalogowanych]

anita

piórnikowe inspiracje [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

mięta

Ja to tylko czytam z ukrycia, z czerwca wyzwania jeszcze nie skończyłam Sad

Sanatorium z córką po drodze miałam i teraz latanie po specjalistach ...Mam nadzieję, że to ostatni raz ,jak się z terminem nie wywiązałam. Rozumiem , że na sierpień ,to wszystko jedno co aby tylko ze swetra było zrobione ?

Ja kapcie kiedyś robiłam dla córki na szydełku. Innych kapci niż "skarpetopodobne " ona nie uznaje ,nawet ich fotkę mam na blogu Smile

jm

Udało mi się jak zapowiedziałam, a nawet lepiej:))) Zrobiłam w lipcu ponad 6 broszek! I cieszę się, że mi się udało.
Mam apetyt na kolejne, ale na pewno już nie filcowe. Po ostatnich dwóch dniach filcowania na mokro prędko nie dotknę wełny:)

kulinia · Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Ja mam takie zaleglosci, ze juz sie pogubilam co i kiedy mialo byc robione Embarassed

ale postaram sie poprawic